Któż z nas nie zna tego dania. Tylu jest miłośników co i przeciwników, bo czasem po prostu sama ich nazwa odstrasza. A flaczki są takie pyszne!
Nieodłączny dodatek wieczorny wesel i dużych imprez. Największą sztuką
jest je dobrze przyrządzić.
Flaczki :
na ok.6 porcji
ok.1 kg flaków
1 marchewka
1 pietruszka
½ selera
ok. 1½ litra bulionu
1 łyżka mąki
1 łyżka masła
2 łyżki koncentratu pomidorowego
majeranek
1 liść laurowy
3 kulki ziela angielskiego
gałka muszkatołowa
imbir
sól,pieprz
Kupujemy paczkę umytych i gotowanych flaków bez przypraw, wrzucamy
je do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy do miękkości,ok. 1 godz.
Warzywa ścieramy na grubych oczkach i podduszamy na patelni
z łyżką masła. Ugotowane flaki odcedzamy i zalewamy gorącym
bulionem (bulion może być jarzynowy lub mięsny). Wrzucamy
warzywa, dodajemy sól ,pieprz oraz przyprawy,majeranku sypiemy
ok. 1 łyzki, resztę według uznania, pamietając, że gałka muszkatołowa
i imbir to przyprawy aromatyczne. Ja dałam nie więcej niż ¼ łyżeczki.
Dodajemy koncentrat pomidorowy. Gotujemy kolejne 20 minut.
Na małej patelni podsmażamy mąkę z masłem nie rumieniąc i po łyżce
dodajemy do gotujących się flaczków intensywnie mieszając.
Podajemy z białym pieczywem, doprawiając maggi w razie potrzeby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz