Miałam okazję spróbować kilku rodzajów chleba litewskiego, ale taki czarny,
mocno kminkowy i wilgotny najbardziej przypadł mi do gustu.
Przeszukując internet znalazłam Tutaj przepis, który najbardziej przypominał
mi ten właśnie chleb. Dzięki procesowi długiej fermentacji chleb pozostaje
długo wilgotny, świeży i aromatyczny.
O zakwas żytni poprosiłam w naszej zaprzyjaźnionej piekarni w ilości
naprawdę niewielkiej (wystarczą 4 łyżki) , a następnie w dzień poprzedzający
pieczenie "dokarmiłam" 2 łyżki zakwasu mąką żytnią i wodą . Robię zawsze odrobinę
więcej zaczynu ,aby móc znowu zostawić niewielką ilość na następny raz.
Przechowuję zakwas w niedokręconym słoiczku w lodówce .
*Duona - lit. Chleb
Chleb litewski Duona :
500g zaczynu z mąki żytniej chlebowej
100g otrąb
200g wrzącej wody
2 łyżki kminku (uważam, że może być trochę mniej )
350g mąki żytniej razowej (z tego 25g do uprażenia)
150g mąki żytniej chlebowej
300g wody letniej (ok. 1,5 szklanki)
2 łyżki melasy
1 łyżka soli
Zaczyn/ciasto zakwaszone żytnie - 500g :
50g płynnego aktywnego zakwasu żytniego + 130g maki żytniej razowej
i 120g ciepłej wody - odstawić na noc ( 8-12 godzin)
następnego dnia dodać 90g maki żytniej i 110g wody, odstawić na
3-4 godziny
Równocześnie wieczorem zalać 100g otrąb 200g wrzącej wody,
dodając do tej mieszanki 2 łyżki kminku. Wody należy użyć tyle,
aby cała mąka była wilgotna.
Następnego dnia odsypać 25g mąki razowej i uprażyć na suchej patelni
aż nabierze brązowego koloru (trzeba uważać żeby nie przypalić!) .
Przygotowanie chleba:
Wymieszać w misce ciasto zakwaszone z resztą składników, oprócz soli.
Mieszać należy tylko do połączenia składników, nie za długo.
Konsystencja ciasta powinna być dość luźna.
W odrobinie wody rozpuścić sól, dodać do ciasta i lekko wymieszać całość.
Napełnić ciastem formę chlebową , wygładzić smarując powierzchnię wodą.
Odstawić do wyrośnięcia. Powinien wyrosnąć do podwojenia objętości ,
czyli ok.4 godziny . Po wyrośnięciu należy jeszcze raz wierzch posmarować wodą.
Pieczenie:
Temperatura początkowa piekarnika 250°C.
Piec w tej temperaturze 15 minut z termoobiegiem, potem zmniejszyć
do 200°C i jeszcze 30 min już bez termoobiegu, dalej zmniejszyć do
180°C i dopiec ok. 25 minut.
Po upieczeniu wyjąć chleb z foremki, odwrócić i wystudzić na kratce.
Chlebek najlepszy jest dopiero następnego dnia.
Przechowywany w lodówce przetrwa nawet tydzień .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz