Przechodząc obok naszej ulubionej Pani sprzedającej warzywa na straganiku
przy drodze, nie zdołałam oprzeć się uśmiechającym się do mnie maluteńkim
śliweczkom! Ja po prostu kocham śliwki! Kupiłam szybciutko kilogram
i pobiegłam do domu. Przeszukałam internet i znalazłam przepis na Tej stronie:
Ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką:
500 g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży
3 żółtka
60 g drobnego cukru
60 g miękkiego masła
2 łyżki ekstraktu waniliowego
200 ml mleka
szczypta soli
W 1/3 szklanki mleka rozpuści drożdże z łyżeczką cukru. Odstawić na
15-30 minut.Dodać pozostałe składniki i wyrabiać tak długo, aż ciasto
zacznie odstawać od ręki. Ciasto powinno by pulchne. Zostawić
do wyrośnięcia na godzinę . Przełożyć do wysmarowanej masłem
i wysypanej mąką formy. Na wierzchu ułoży śliwki. Posypać kruszonką .
Składniki na kruszonkę (duża, solidna porcja):
200 g mąki
100 g cukru
100 g zimnego masła
szczypta soli
Składniki kruszonki rozetrzeć w misce łyżką .Posypać ciasto.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st C i piec 40-60 minut.
Piekłam,piekłam i...upiekłam!!!Wyszło!!!
Nie załączyłam termoobiegu,piekłam konwencjonalnie.
W mojej szklanej formie ciasto tak urosło,że sok śliwkowy wyciekał górą .
Ciasto było pyszne,pulchniutkie i maślane w smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz