W
zimie ratujemy się przed przeziębieniem na wszelkie możliwe,naturalne
sposoby. Jednym z nich może być
regularne picie kiszonego
barszczu,który jest orzeźwiający i lekko kwaskowaty.
Po prostu
samo zdrowie!
Barszcz
kiszony :
1
słój 3-litrowy
1,2
kg buraków
10
ząbków czosnku
2
kulki ziela angielskiego
1
listek laurowy
2
łyżki soli
0,5
łyżeczki cukru
1
kopiasta łyżeczka ziaren kminku
Przygotowujemy
przegotowaną wodę w ilości ok.2,5 litra,sypiemy
do niej sól i cukier,odstawiamy do przestygnięcia. Buraki
myjemy,
obieramy ze skórki i kroimy w sporą kostkę.Czosnek obieramy i wrzucamy do
słoika razem z burakami. Wsypujemy przyprawy i całość zalewamy wodą do
pełna. Słoik przykrywamy pokrywką lub talerzykiem i odstawiamy w zaciszny
kącik kuchenny na jakiś tydzień.Możemy od czasu do czasu zamieszać nasz
barszczyk. Kiedy pojawia się pianka,a nawet biały nalot, robimy test smakowy.
Jeśli barszczyk jest już lekko gazowany ,znaczy,że jest gotowy do przelania
go w butelki.Będzie go jakieś 2,5 litra.Pijemy go zatem regularnie na zdrowie!
Jakieś pół szklanki dziennie przed posiłkiem jest najlepszym lekarstwem na
brak odporności. Polecam również wykorzystanie pozostałych buraczków,
wrzucamy więc do naszego słoja z odcedzonymi buraczkami :
obieramy ze skórki i kroimy w sporą kostkę.Czosnek obieramy i wrzucamy do
słoika razem z burakami. Wsypujemy przyprawy i całość zalewamy wodą do
pełna. Słoik przykrywamy pokrywką lub talerzykiem i odstawiamy w zaciszny
kącik kuchenny na jakiś tydzień.Możemy od czasu do czasu zamieszać nasz
barszczyk. Kiedy pojawia się pianka,a nawet biały nalot, robimy test smakowy.
Jeśli barszczyk jest już lekko gazowany ,znaczy,że jest gotowy do przelania
go w butelki.Będzie go jakieś 2,5 litra.Pijemy go zatem regularnie na zdrowie!
Jakieś pół szklanki dziennie przed posiłkiem jest najlepszym lekarstwem na
brak odporności. Polecam również wykorzystanie pozostałych buraczków,
wrzucamy więc do naszego słoja z odcedzonymi buraczkami :
3
suszone grzybki
listek laurowy
kulkę ziela angielskiego
listek laurowy
kulkę ziela angielskiego
pół
łyżeczki cukru
Całość zalewamy tym razem wrzątkiem,
Całość zalewamy tym razem wrzątkiem,
tyle,aby
przykryło buraczki. Kładziemy pokrywkę na
słój
i czekamy do następnego dnia.
Taki
lekki barszczyk możemy
z powodzeniem wykorzystać jako zupę
z uszkami,jest mniej kwaśny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz